Spotkanie z Panią Katarzyną Niezgodą, Prezes Deni Cler.
Katarzyna Niezgoda,
prezes spółki DCG, która jest właścicielem marki Deni Cler przyjechała do Kielc
spotkać się z klientkami. Opowiedziała o swoich ulubionych strojach i planach
firmy. Nie obyło się bez małej gafy - podczas spotkania prasowego w kawiarni
Klimt w Kielcach pani Kasia zaprezentowała pantofelki z...metką na podeszwie.
- Z Deni Cler poznałam się 15 lat temu - przyznała. - Kupowałam jej ubrania i jestem pełna uznania dla ich doskonałej jakości, bo kupiony wtedy płaszcz do dzisiaj trzyma fason.
Pani prezes przyznała, że szybko musiała się uczyć specyfiki firmy odzieżowej, poprzednio kierowała przecież bankami. Chce i ma wpływ na to co Deni Cler oferuje klientkom. Będzie to można zobaczyć w kolekcji wiosna-lato przyszłego roku - zapowiada. - Kolekcje powstają bowiem z rocznym wyprzedzeniem. Pierwszy pokaz naszych nowych propozycji odbędzie się na początku czerwca w Warszawie. Apropos butów - pani Kasia prezentowała się w Kielcach w pięknych czółenkach z...ceną na podeszwie. Podczas spotkania prasowego niemal każdy mógł więc podziwiać cenę eleganckich bucików.
Katarzyna Niezgoda przyznała, że jest wielką fanką pomysłowego obuwia. - Z najnowszej kolekcji Deni Cler bardzo lubię niebieskie sandały na szpilce, zamszowe czerwone buty a także te z wężowej skóry. Podoba mi się beżowa prosta sukienka z marszczeniem na boku. To bardzo dobry fason.
Prezes zachwycała się także błękitną tuniką, która z odpowiednimi dodatkami jest dobra na plażę i na wieczór. Dodatki to zresztą jej konik.- Zdecydowałam by Deni Cler proponowała więcej dodatków do każdej linii, w nowych kolekcjach pojawiać się będą buty, torby i biżuteria. Nasze propozycje bardzo się podobają. Jeden z medalionów musiałam zdjąć z szyi i oddać pani, której się podobał.
Katarzyna Niezgoda znana nie tylko ze swych biznesowych dokonań ale także z głośnego związku z prezenterem telewizyjnym Tomaszem Kamelem odwiedziła Kielce drugi raz w życiu. - Mam tutaj przyjaciół, ale spotykamy się w Krakowie lub Warszawie - przyznała. - A miasto jest bardzo sympatyczne, zazdroszczę wam tego spokoju - stwierdziła.
- Z Deni Cler poznałam się 15 lat temu - przyznała. - Kupowałam jej ubrania i jestem pełna uznania dla ich doskonałej jakości, bo kupiony wtedy płaszcz do dzisiaj trzyma fason.
Pani prezes przyznała, że szybko musiała się uczyć specyfiki firmy odzieżowej, poprzednio kierowała przecież bankami. Chce i ma wpływ na to co Deni Cler oferuje klientkom. Będzie to można zobaczyć w kolekcji wiosna-lato przyszłego roku - zapowiada. - Kolekcje powstają bowiem z rocznym wyprzedzeniem. Pierwszy pokaz naszych nowych propozycji odbędzie się na początku czerwca w Warszawie. Apropos butów - pani Kasia prezentowała się w Kielcach w pięknych czółenkach z...ceną na podeszwie. Podczas spotkania prasowego niemal każdy mógł więc podziwiać cenę eleganckich bucików.
Katarzyna Niezgoda przyznała, że jest wielką fanką pomysłowego obuwia. - Z najnowszej kolekcji Deni Cler bardzo lubię niebieskie sandały na szpilce, zamszowe czerwone buty a także te z wężowej skóry. Podoba mi się beżowa prosta sukienka z marszczeniem na boku. To bardzo dobry fason.
Prezes zachwycała się także błękitną tuniką, która z odpowiednimi dodatkami jest dobra na plażę i na wieczór. Dodatki to zresztą jej konik.- Zdecydowałam by Deni Cler proponowała więcej dodatków do każdej linii, w nowych kolekcjach pojawiać się będą buty, torby i biżuteria. Nasze propozycje bardzo się podobają. Jeden z medalionów musiałam zdjąć z szyi i oddać pani, której się podobał.
Katarzyna Niezgoda znana nie tylko ze swych biznesowych dokonań ale także z głośnego związku z prezenterem telewizyjnym Tomaszem Kamelem odwiedziła Kielce drugi raz w życiu. - Mam tutaj przyjaciół, ale spotykamy się w Krakowie lub Warszawie - przyznała. - A miasto jest bardzo sympatyczne, zazdroszczę wam tego spokoju - stwierdziła.